Manewrowanie trymem jest możliwe ale do pewnego stopnia. W końcu służy on do prawidłowego ustawienia silnika a nie robienia miejsca na przetwornik...
Niestety sam byłem do tego zmuszony. Testy pokazały, że przy silniku ustawionym na trzeciej pozycji łódź nie traci na prędkości i nie podskakuje a przetwornik się mieści. Jedyny efekt uboczny to nieco bardziej uniesiony dziób, co jest irytujące z uwagi na wypornościowy kadłub. Coś za coś.
W przypadku elektryka nie jest już tak kolorowo. Moim zdaniem w przypadku mocowania przetwornika na rufie są dwie opcje:
- elektryk na rufie, odsunięty na pantografie
- elektryk na dziobie
Podsumowując radzę zamocować przetwornik na stałe na rufie (tylko Humminbird, Lowrance jest zbyt duży), spalinę odpowiednio wytrymować a elektryka umieścić na pantografie.
Po weekendzie postaram się wrzucić zdjęcia mojego mocowania. Ja dodatkowo musiałem obniżyć przetwornik w stosunku do dna. Tak, aby przy płynięciu na maxa (22 km/h) był cały czas odpowiednio zanurzony. Po takim zabiegu odczyt SI mam cały czas